{edocs}kocham_cie_wiec_mowie_nie.pdf,555,760,link{/edocs}
W wieku przedszkolnym dziecko osiąga stosunkowo wysoki poziom sprawności psychicznych i fizycznych. Bardziej złożone stają się kontakty z dorosłymi i rówieśnikami w domu rodzinnym i w przedszkolu, coraz trudniejsze są obowiązki, jakie dziecko zaczyna w obu tych środowiskach wypełniać. Są to zarówno ważne czynniki aktywizujące rozwój i dostarczające dziecku wiele cennych doświadczeń.
Na pierwszym planie znajduje się szczególna rola zajęć w przedszkolu. Tutaj organizuje się z pełną intencją pedagogiczną czynności sprzyjające wszechstronnemu rozwojowi dziecka. Znaczenie to mają elementarne zabawy i gry dydaktyczne oraz ćwiczenia harmonizujące i pobudzające rozwój fizyczny. Ruchliwość i stosunkowo wysoki stopień sprawności motorycznych powoduje – wraz z postępem w rozwoju psychicznym – znaczne skomplikowanie się form zabawowych. Dzieci nadal chętnie zajmują się czynnościami o charakterze manipulacji, swobodnego operowania różnorodnymi przedmiotami. Do ulubionych zajęć należy m.in. słuchanie opowiadań i bajek prostych w kompozycji i treści, oglądanie obrazków i rysowanie.
W wieku przedszkolnym dominującą rolę w życiu dziecka odgrywa zabawa: występują w niej również i te elementy działalności, które w późniejszym wieku nabiorą charakteru nauki i pracy. Pod koniec okresu przedszkolnego zaczynają one stopniowo się wyodrębniać w oddzielne formy działalności.
Rola zabawy w wieku przedszkolnym jest ogromnie ważna, gdyż:
Zabawy dziecka dzielimy na trzy grupy: zabawy tematyczne, konstrukcyjne i ruchowe. Niektórzy wydzielają jeszcze w odrębną grupę zabawy i gry dydaktyczne.
Z a b a w a t e m a t y c z n a – jest najbardziej charakterystyczną formą zabawy dla wieku przedszkolnego.
W tego typu zabawach dziecko przyjmuje na siebie określone role, nadaje różne znaczenia używanym w zabawie przedmiotom. Klocek zastępuje np. cegłę, kran, małe klocki – różne produkty w zabawie w gotowanie obiadu, stołeczki ustawione w szeregu – to wspaniały pociąg itp. Dziecko bawi się w traktorzystę, w podróż samochodem, samolotem czy pociągiem. Jest lekarzem, lotnikiem, strażakiem, policjantem itp.
Zabawy tematyczne kształcą wyobraźnię dziecka, jego fantazję, zarazem jednak dziecko, przekształcając w zabawie rzeczywistość, dokładniej ją obserwuje i utrwala sobie wiadomości o świecie.
Dzieci przedszkolne na ogół bawią się już nie pojedynczo, lecz w mniejszych lub większych grupach, co ma duże znaczenie dla ich społecznego rozwoju. Na początku okresu przedszkolnego dziecko bierze jeszcze stosunkowo mały udział w zabawach i zajęciach grupowych z innymi dziećmi.
Przeważają w tym wieku zabawy indywidualne lub takie, gdzie dzieci bawią się obok siebie, ale jeszcze nie bawią się wspólnie, razem (z. paralelne). Tendencja do udziału w zabawach wspólnych, wymagających współdziałania, rozwija się w wieku przedszkolnym szybko i między 5 – 7 rokiem życia osiąga już wysoki stopień.
W tych zabawach dziecko poznaje pierwsze stosunki społeczne: uczy się, że inni doznają uczuć podobnych, mają takie same potrzeby, uczy się liczyć z nimi oraz podporządkowywać swoje zachowanie obowiązującym zasadom, regułom, prawom.
Z a b a w a k o n s t r u k c y j n a – to wszelkiego rodzaju budowanie z klocków, kamieni, różnorodnych materiałów (papieru, gliny, tworzywa leśnego, patyczków itp.). W tym rodzaju zabaw, dziecko stawia już sobie cel zabawy, a najważniejszy jest wytwór tej zabawy.
Trzylatek „budując” coś z klocków, ustawia je w nieregularne stosy, rzędy itp. Ruch odgrywa dla niego jeszcze ważną rolę, a nazwę swojego „produktu” nadaje po zakończeniu czynności, często na skutek sugestii innych osób czy przypadkowego „podobieństwa”. Dziecko starsze buduje dom dla lalek, zamek, samolot. Określa sobie, co będzie robiło, planuje też poszczególne etapy pracy. Często są to zabawy zespołowe, mające z góry nakreślony plan działania, którymi kieruje jedno dziecko, przydzielając poszczególne czynności kolegom.
Z a b a w y r u c h o w e – wymagają od uczestników częstych zmian miejsca, stosownie do obowiązujących w nich reguł. Zabawy te w szczególnym stopniu rozwijają funkcje motoryczne dzieci oraz wdrażają do przestrzegania obowiązujących reguł.
Zabawy ruchowe odgrywają w wieku przedszkolnym tak samo ważną rolę, jak w innych etapach rozwoju dziecka, kształtując jego sprawność, koordynację jego ruchów i orientację przestrzenną.
Z a b a w y i g r y d y d a k t y c z n e – są zabawami według wzoru opracowanego przez osobę dorosłą, prowadzą z reguły do rozwiązania jakiegoś założonego w nich zadania. Najczęściej są to loteryjki, zagadki, układanki, rebusy, krzyżówki, segregowanie oraz gry stolikowe.
Dziecko musi się w nich podporządkować określonym regułom i przepisom. Zajęcia te przyczyniają się do zdyscyplinowania dzieci, do budzenia w nich uczuć społecznych i moralnych, mają one na celu utrwalenie i uporządkowanie wiadomości dzieci, ćwiczenie logicznego myślenia, mowy itp. W okresie przedszkolnym stają się one coraz bardziej skomplikowane pod względem treści oraz obowiązujących przepisów, a dzieci uczą się stopniowo coraz ściślej przestrzegać prawideł i gier.
Według niektórych psychologów zabawa ma charakter terapeutyczny, ponieważ:
Poprzez zabawę można poznać nie tylko zakres wiadomości dziecka o świecie, otoczeniu i stosunkach, jakie w nim panują, ale także i wzajemne stosunki między dzieckiem i dorosłymi, postawy rodziców i innych dzieci do niego.
Wychowawca może wpływać na treść i temat zabawy dziecka przede wszystkim przez dobór odpowiednich zabawek i pomocy. Dzieci w tym wieku powinny mieć dużo różnorodnych zabawek, które umożliwiałyby wiele różnych zabaw i wzbogacały pomysłowość dziecka.
Pod koniec okresu przedszkolnego w zabawach dzieci coraz mniejszą rolę odgrywają motywy czysto zabawowe, większą zaś motywy dominujące w działalności dziecka w następnym okresie, w nauce i pracy. Dziecko zaczyna dążyć do przyswajania sobie wiadomości i umiejętności, stara się wykonać swoje zadania dokładnie, bezbłędnie i wiernie.
Fundamentalna rola zabaw w rozwoju dziecka przedszkolnego polega na tym, że rozwijają one jego sferę duchową, poznanie i myślenie, rozwijają jego pamięć – dziecko łatwiej i szybciej zapamiętuje i utrwala materiał, którym operuje w zabawie. W zabawie formują się mechanizmy kierujące zachowaniem się, postępowaniem dziecka. W zabawie dziecko uczy się również oceniać stosunki, oceniać, jakie formy współżycia z innymi są najlepsze. Zabawa dziecka jest tą formą działalności, która wzbogaca motywy dziecka o nowe, społeczne, specyficzne dla człowieka treści.
„Człowiek nie jest w pełni człowiekiem, jeśli się nie bawi” (Schiller) i o tym musimy pamiętać.
Literatura:
S. Gerstmann, „Psychologia”
W. Okoń, „Słownik Pedagogiczny”
M. Żebrowska (red.), „ Psychologia rozwojowa dzieci i młodzieży”
Katarzyna Lalek
Rola edukacji przyrodniczej w rodzinie i jej wpływ na
kształtowanie świadomości ekologicznej najmłodszych
Rodzina jest miejscem, w którym edukacja przyrodniczo-ekologiczna wyprzedza i dopełnia przedszkolną i szkolną edukację dziecka. Rodzina jest obszarem niezwykle cennym wychowawczo, spełnia bardzo ważne zadania i cele.
To właśnie w rodzinie:
W rodzinie dziecko powinno być inspirowane do twórczych poszukiwań, rozwijać postawy kreatywne w domowej nieformalnej edukacji przyrodniczo-ekologicznej. To właśnie w rodzinie może i powinno odbywać się nie tylko kształtowanie elementarnej wiedzy dziecka dotyczącej codziennych życiowych czynności, rozmaitych działań oraz ich wpływu na stan środowiska, ale także – poprzez sferę wiedzy – kształtowanie zrębów postaw proekologicznych. Zarówno w szkole, jak i w domu małe dziecko poznaje wartości kulturowe i duchowe zgodnie z ideą rozwoju zrównoważonego. Postawa dzieci wobec przyrody zależy od tego, czy rodzice będą mieli ochotę na wspólny z dziećmi spacer do najbliższego parku, lasy, wyjazd na wycieczkę nad rzekę, jezioro i wreszcie od tego, czy pokażą im, jak ważny jest dla nich kontakt z przyrodą i radość płynącą z jej bogactwa i piękna. W czasie wspólnych wypraw przeplatają się w rozmowach wątki ekologiczne z wątkami historycznymi, humanistycznymi, regionalnymi.
Edukacja w rodzinie odbywa się także na co dzień – w dokonywaniu wspólnych, świadomych wyborów zgodnych z ideą ekorozwoju, np. w trakcie zakupów. Dom rodzinny jest wreszcie miejscem łatwego sprawdzenia skuteczności wychowania ekologicznego nie tylko dzieci, ale też wszystkich członków rodziny.
To tutaj postawy proekologiczne sprawdzają się nie za pomocą ankiet, testów, klasówek, lecz w konkretnych sytuacjach, np. sposób mycia naczyń – pod bieżącą wodą, z użyciem detergentów, czy w komorze zlewu wypełnionego wodą, sposób kąpieli – pod prysznicem, czy w wannie wypełnionej wodą, zakręcanie niepotrzebnie płynącej wody (np. podczas mycia zębów), sposób pakowania zakupów, oszczędne korzystanie z energii elektrycznej, segregacja odpadów domowych i wiele innych.
Spacery, wycieczki i wyprawy rodzinne przyczyniają się zarówno do rozwoju dzieci, jak też do refleksji nad postępującą degradacją przyrody. Zależy to jednak od rodzicielskiej mądrości ekologicznej, która bierze się z uświadamiania sobie, jaką wartością w naszym życiu jest kontakt z przyrodą, z jej pięknem i różnorodnością. Czasami zależy to po prostu od szczerego zachwytu i podziwu wobec przyrody, od kilku słów wyrażających zdziwienie, czy zaskoczenie. Może to być także wspólne pochylenie się nad pracowitą mrówką, pajęczyną pokrytą poranną rosą.
Rodzinne eskapady i odkrycia uświadamiają dzieciom, że istnieje coś pożyteczniejszego i ciekawszego niż codzienne oglądanie, czy siedzenie bez ruchu przed monitorem komputera. Aby zaciekawić i zainspirować małe dzieci do własnych, twórczych poszukiwań, można podjąć z nimi wiele ciekawych zadań, np.:
„Drzwi do przyrody” są ciągle otwarte, nie tylko na zajęciach w szkole czy w przedszkolu, ale przede wszystkim w rodzinie. Dzięki ich umiejętnemu otwieraniu przez rodziców dzieci będą miały w przyszłości ułatwioną naukę przyrody, historii, geografii, ekologii. Będą w niej mgły odnieść się do własnych przeżyć i doświadczeń wyniesionych z domu rodzinnego.
Katarzyna Lalek
Literatura:
„Przyroda przeżywana i obserwowana z dziećmi przedszkolnymi”, WSiP, Warszawa 1980
„Wiadomości przedszkolaka”, nr 2/2003
Psychiczna dojrzałość dziecka do uczenia się matematyki
Współczesne nauczanie matematyki musi rozwijać naturalne zdolności twórcze dzieci, aby w sposób optymalny ułatwić im możliwość adaptacji w zmieniającej się ciągle rzeczywistości. Celem nauczania matematyki jest nie tylko przekazywanie pewnych treści merytorycznych, lecz przede wszystkim „formowanie pożądanej postawy intelektualnej ucznia, a w szczególności zaś pobudzanie aktywności umysłowej i chęci samodzielnego pokonywania trudności; kształcenie umiejętności logicznego i krytycznego myślenia, abstrahowania i matematycznego ujmowania zjawisk”.
Dobre efekty nauczania matematyki zależą niewątpliwie od tego, czy dzieci są odpowiednio dojrzałe do uczenia się matematyki . Te same bowiem ćwiczenia „mogą być mniej lub bardziej efektywne, zależnie od stadium rozwojowego uczącego się dziecka. Przedwczesne skłanianie dzieci do zajmowania się czynnościami, których wykonanie wymaga nie istniejącej jeszcze gotowości organizmu, nie daje planowanych osiągnięć, a niekiedy może przynieść uboczne efekty negatywne(…) Uchwycenie właściwego momentu rozwojowego staje się zatem czymś podstawowym dla efektywności procesu kształtowania pojęć matematycznych. Tym momentem właściwym jest dla każdego dziecka okres, w którym podatność na oddziaływanie zewnętrzne danej kategorii jest maksymalna”.
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska twierdzi, że „dzieci są dojrzałe do uczenia się matematyki wówczas, gdy chcą się uczyć matematyki, potrafią zrozumieć sens zależności matematycznych i wytrzymują napięcia, które towarzyszą rozwiązywaniu zadań matematycznych”.
Głównym wskaźnikiem dojrzałości psychicznej dzieci do uczenia się matematyki jest osiągnięcie przez nie rozumowania operacyjnego na poziomie konkretnym, które jest warunkiem koniecznym dla prawidłowego rozumienia liczby i funkcjonujących relacji w obrębie zbiorów liczbowych. Brak umiejętności takiego rozumowania uważa się za najbardziej istotny hamulec rozwoju dziecka.
Wyznaczniki rozumowania operacyjnego są następujące:
1. Operacyjne rozumowanie w obrębie ustalania stałości ilości nieciągłych. Wyraża się to m. in. w tym, że dziecko potrafi ustalić równoliczność w dwu zbiorach przez przyporządkowanie elementów jednego zbioru elementom drugiego zbioru.
2. Porządkowanie elementów w zbiorze przy wyznaczaniu konsekwentnych serii.
3. Operacyjne rozumowanie w zakresie ustalania stałości masy i stałości długości przy obserwowanych przekształceniach.
4. Operacyjne rozumowanie w zakresie ustalania stałej objętości cieczy przy transformacjach zmieniających jej wygląd.
Wszystkie te sposoby rozumowania pozwalają dzieciom zrozumieć zależności zawarte w zadaniach matematycznych.
Rozwiązywanie zadań matematycznych, pokonywanie trudności wymaga od dzieci wysokiego poziomu dojrzałości emocjonalnej. Emocje towarzyszą czynnościom intelektualnym, ale także wyznaczają dla nich drogę. „W każdym zadaniu matematycznym – jeżeli zadanie ma mieć sens kształcący – jest zawarta określona trudność, a rozwiązanie zadania stanowi pokonanie tej trudności. Dostrzeżeniu trudności i jej pokonaniu zawsze towarzyszy wzrost napięcia i emocji ujemnych”.
Dlatego w uczeniu się matematyki bardzo ważna jest odporność emocjonalna, która wyraża się zdolnością do kierowania swym zachowaniem w racjonalny sposób, mimo przeżywanych napięć i emocji ujemnych.
Odporność emocjonalną można kształtować, zwłaszcza u dzieci w trakcie wychowania w naturalny sposób, organizując ćwiczenia rozwijające zdolność do rozumnego kierowania swym zachowaniem w sytuacjach trudnych. U dzieci w wieku przedszkolnym odpowiedni poziom rozwoju emocjonalnego, wyraża się właśnie w zdolności do rozumnego kierowania swym zachowaniem w sytuacjach pełnych napięć emocjonalnych. Dziecko musi charakteryzować się taką odpornością emocjonalną, aby nie podawać się zbyt łatwo frustracji, gdy dotyka je porażka oraz w miarę samodzielnie pokonywać trudności i dążyć do rozwiązania zadania.
Następnym wskaźnikiem dojrzałości do uczenia się matematyki jest dziecięce liczenie. Sześciolatki przed pójściem do szkoły powinny umieć zastosować w skoordynowany sposób następujące prawidłowości:
W czasie dziecięcego liczenia, dzieci przyswajają sobie prawidłowości, które należy postrzegać przy liczeniu. Jednocześnie, choć powoli uczą się liczebników i posługują się nimi licząc różne obiekty. W miarę ćwiczenia dziecko dąży do precyzji, liczone przedmioty nie są ułożone w szeregu, liczy również wtedy, gdy są zgrupowane. Na początku najważniejsze są osobiste doświadczenia dziecka. Widząc, jak dorosły liczy i słysząc ostatni przez niego wypowiadany liczebnik, jeszcze nie wie, ile jest policzonych przedmiotów, dlatego samo chce je policzyć. Dopiero po wielokrotnym doświadczeniu rytmu liczenia, wymieniając liczebniki wie: jest tyle.
Stanowczo późno dziecko zaczyna rozumieć, że wynik liczenia nie zależy od tego, czy liczy od początku, czy od końca.
Ważne jest, aby policzyć wszystkie przedmioty”.
W skład dziecięcego liczenia oprócz umiejętności wyodrębniania przedmiotów do policzenia, a potem liczenia ich w odpowiedni sposób, wchodzi także umiejętność ustalania, w którym z porównywanych zbiorów jest więcej elementów. Dzieci przedszkolne powinny znać i stosować dwie metody porównywania liczebności zbiorów:
Kolejną ważną umiejętnością należącą do dziecięcego liczenia jest wyznaczanie wyniku dodawania i odejmowania. Wyróżnia się tu dwie fazy. W pierwszej ważna jest czynność dotykania i oznaczania, a nie wynik. W drugiej dziecko spostrzega, że dodawanie to łączenie, a odejmowanie to odbieranie. Obok czynności liczenia znaczenia nabiera liczba przedmiotów, to, czy jest ich teraz więcej, czy mniej. Aby dziecko potrafiło oderwać sens dodawania i odejmowania od konkretnej sytuacji i ustalić wynik na poziomie symbolicznym trzeba wielu doświadczeń. Nim tak stanie, dziecko przechodzi zwykle przez okres liczenia na palcach, które pozwala mu przekładać sens zadań sformułowanych na poziomie abstrakcji na bardziej konkretny poziom.
Na efekty uczenia się matematyki znaczny wpływ wywiera również koordynacja wzrokowo-ruchowa, której określony poziom stanowi warunek sprawnego wykonywania czynności organizacyjnych i wspomagających proces uczenia się matematyki, tworzenia i przekształcania w wymaganym czasie i na wymaganym poziomie konstrukcji z klocków, materiału logicznego, liczmanów, itp., stanowiących podstawę przyswajania wiedzy matematycznej, a także sprawnego i dokładnego rysowania schematów, grafów i tabel.
„W czynnościowym nauczaniu matematyki wymaga się bowiem od dzieci dokonania wielu czynności opartych na spostrzeganiu wzrokowym, sprawności rąk i koordynacji wzrokowo-ruchowej”.
Dojrzałość psychiczna do uczenia się matematyki określona przez wymienione przeze mnie wskaźniki, nie jest czymś, co pojawia się w rozwoju nagle i samorzutnie. Chcę także podkreślić, że w osiąganiu dojrzałości do uczenia się matematyki istnieją duże różnice indywidualne. Są dzieci, które już w przedszkolu osiągają taką dojrzałość, jednak są i takie, które jeszcze w połowie pierwszej klasy jej nie osiągają.
Podsumowując – w uczeniu się matematyki ważne jest, aby dzieci były odporne emocjonalnie i potrafiły zdobyć się na wysiłek intelektualny w sytuacjach trudnych i pełnych napięć. To, czy będą odnosić sukcesy, w dużej mierze zależy od poziomu opanowania umiejętności liczenia, wyznaczania wyniku dodawania i odejmowania w pamięci. Wszystko to można z powodzeniem kształtować, zanim dzieci rozpoczną naukę w szkole.
Nie każdy musi być wielkim matematykiem. Ci, których umysły wydają się stworzone do matematyki, mogą się wiele nauczyć i matematyka jest dla nich źródłem przyjemności. Jednak inni też mogą całkiem nieźle sobie radzić. Najważniejszą rzeczą jest, aby nie bać się matematyki i nie pozwolić sobie na powstanie zaległości.
Literatura: